Biblioteka Publiczna m.st. Warszawy - Biblioteka Główna Województwa Mazowieckiego zaprasza na wystawę malarstwa Bartosza Leszczyny. Wystawę będzie można oglądać od 15 do 30 listopada 2016 r. na dziedzińcu Pod Zieloną Ścianą w siedzibie Biblioteki na Koszykowej.
Bartosz Leszczyna (ur. 1974 w Warszawie) jest absolwentem Wydziału Malarstwa ASP w Warszawie. Dyplom w pracowni prof. Leona Tarasewicza obronił w 1999 roku z wynikiem bardzo dobrym z wyróżnieniem (aneks do dyplomu obronił w Pracowni Technologii i Technik Malarstwa Ściennego u prof. Edwarda Tarkowskiego). We wcześniejszym okresie studiów pracował m. in. pod kierunkiem prof. Jana Tarasina. Ważnym artystą i pedagogiem był dla niego również Jerzy Mierzwiak z warszawskiego liceum plastycznego, które Bartek ukończył w 1994 roku. 1988/89 uczył się w Szkole Sztuk Pięknych w Addis Abebie (Etiopia).
W 2014 roku Bartosz Leszczyna zdobył I miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Malarskim Warszawski Pejzaż, zorganizowanym przez Fundację Sztuki Polskiej Art Gersonica w ramach projektu "Warszawa. Miasto sztuki. Miasto artystów". W konkursie tym otrzymał również Nagrodę Specjalną Założycieli Fundacji Sztuki Polskiej Art Gersonica oraz Nagrodę Specjalną Kapituły.
Więcej informacji o artyście i jego pracach można znaleźć na stronie www.bartekart.com
Piotr Wojciechowski, pisarz, reżyser oraz publicysta, tak opisuje twórczość Bartka Leszczyny:
"Malarstwo Bartka Leszczyny nie tylko zatrzymuje wzrok. Jego obrazy sprawiają, że widz przeżywa moment dobrego spotkania. Za płótnami górskich, miejskich, kolejowych, industrialnych pejzaży jest duchowa siła, poruszająca poezja.
To jest malarstwo z pozoru zwyczajne i realistyczne, malarstwo solidne przez perfekcyjne opanowanie warsztatu. Dlaczego więc onieśmiela? Czym uwodzi, w jaki sposób stwarza wrażenie osobistej rozmowy z twórcą? Chyba najbardziej przez pełną powagi powściągliwość. Dzięki temu ani duchowa siła, o której wspomniałem, ani poruszająca poezja nie są oczywiste. Malarz nie narzuca ani symbolicznej, ani mistycznej interpretacji.
Bartek Leszczyna jest malarzem światła – błysków, rozjarzeń, poświaty, rozemglonych lamp i refleksów. Opanował technikę malowania rozświetlonych mokrych skał, zmierzchowo jaśniejących chmur, reflektorów dalekich aut, świateł stopu odjeżdżających autobusów. Patrzymy na to i objawia się nam, że wcale nie chodzi o to światło, którym rządzą prawa optyki. To jest o innym świetle. Jakim? I oto początek rozmowy widza z malarzem. Powierzchnia obrazu jest tu tylko medium, pretekstem.
Poznałem malarza Leszczynę przez jego malarstwo tatrzańskie, – to już przesądza sposób, w jaki patrzę na wszystkie jego płótna, niezależnie od tego, co jest ich tematem.
Góry nie są jednoznaczne. Dla jednych góry są odpowiedzią, obiektywnym i statycznym faktem. Są także ci, dla których góry są pytaniem, pytaniem sugerującym coś więcej, pytaniem, które przychodzi, powraca, niepokoi.
Leszczyna, konsekwentnie wierny górom, na swój sposób odczytuje zawarte w pejzażach górskich pytanie, ale nie próbuje dać odpowiedzi. Raczej maluje tak, aby uczynić to pytanie bardziej wyrazistym. Jego góry są bezludne, ale nie czuje się w nich pustki, przeciwnie, jest w nich intensywna obecność tego, który patrzy na góry, jest w nich kipiący nadmiar zachwytu nad górami, podpowiedź tajemnicy. W pejzażach industrialnych, miejskich, kolejowych, jest inaczej – cisza tajemnicy góruje nad zachwytem. Czasami daje się odczytać obraz jako początek narracji. Tu rzadko pojawia się postać ludzka, zwyczajna i przypadkowa. To jeden z nas. Ktoś na miejscu. Przychodzi z opowieścią.
Przygodą pełną tajemnic i niedopowiedzeń jest spotkanie z osobowością Leszczyny, tak wyjątkową, a tak konsekwentnie związaną z tradycjami polskiego pejzażu realistycznego. Co łączy w całość jego wielowątkowy, rozmaity, bogaty w pomysły formalne dorobek? Pracowitość i biegłość pędzla są w tym dorobku oczywistością, nie ulega wątpliwości talent, czyli wyjątkowy dar przemiany tego, co zobaczone, w to, co namalowane. Najważniejsze jednak i zawsze obecne są powściągliwość i delikatność, z jaką w swoich pejzażach Leszczyna monumentalizuje świat, nadaje motywom moc symboli."